Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 31 grudnia 2012

spoko spoko













kłamiesz w żywe oczy mówisz przyjaciele nie istnieją
bo ktoś w chuja cie raz zrobił,ja zawsze byłam na telefon
zostaw " nie,bo" lotnikom,daj szybować im-ta wolność
mogłabym nazwać Cię dziwką,ale czas dorosnąć
wiesz robie to ostro,często nie oszczędzam nikomu
nie ma lekko w życiu ,mówią,że serce mam z ołowiu
nic nie dzieje się bez powodu,ponoć wszystko ma przyczyne
pragnę cie "tu bądz" ale w głębi szczerze nienawidzę
jestem coraz bliżej,wiem,że bałaś się tej rozmowy
znowu weekend,high-nie wiem co ja chciałam udowodnić
żrenice wypadają z orbit,to otwarty portal-poznają moje serce
jeśli chcesz możesz tam zostać bo czasem za tym tęsknie
łapie refleksje,nie mam siły ,pozytywna energia znikła
mówisz,że wzajemnie się krzywdzimy i zostanie blizna?
i,że to trucizna-te słowa,że powoli od środka Cie zabijam
i,że kilkoma wersami mogłabym Cie przeprosić zamiast ubliżać






spoko spoko,....czasem spójrz tez na siebie
no bo,po co ...mam reagować śmiechem
zgoda zgodą...nic do ciebie nie mam przecież
piszesz co noc...,że znów ci humor jebie
no bo,ponoć na zdjęciach wychodzimy lepiej
i powiedz ziomom, że mam przy sobie Berette x2























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz