Szukaj na tym blogu

niedziela, 25 grudnia 2016

Diss na Chrubaszewską


Myślisz,że Cie potrzebuje...a tak naprawde nie
Dalej masz mòj numer?szczerze mam to gdzieś..
Znów nienawidzisz mnie,wez sie w koncu zdecyduj
Znowu mialas sen?że przyszłam w nocy..po cichu?
juz nie potrzebuje przygód,jakiś durnych perypetii
Całego syfu w zyciu,ktory mi zgotowalas-dzięki
Nie,nie potrzebuje przerwy, przestań pisaç esemesy
Nie namówisz mnie na seksy i nie pytaj mnie o kiedyś
O dragi i kobiety, o to ile śpie i jak się czuję
Że mam przestać brać te leki,bo Ci niszcze wizerunek
Kurwa mać i że na stówe ja Cie kocham i Ty wiesz to
Chuja tam,weź się ubierz Ty popierdolona stalkero
Pisze diss na Chrubaszewską,w ręku mam pare zdjęć i...
Nie ulegam żadnym sentymentom,suko lepiej wierz mi
Bo gdy ja unosze brew Ty, lepiej unieś się honorem...
A gdy rolluje bletki,wiedz,że nie myśle już o Tobie...

Myślisz,że to Love i że ja potrzebuje Cię?
No to Kurwa wciśnij stop,bo ja mam wyjebane ej...
Mówisz,że Ty co?że Ty najmocniej kochasz mnie?
No to kurwa wciśnij stop ,bo ja mam wyjebane ej...
Mówisz,że przyjdzie noc, że wróce gdy spadnie snieg?
No to kurwa wcisnij stop ,bo ja mam wyjebane ej
Mówisz,że masz już dość czekania na mnie hee?
No to kurwa wcisnij stop bo ja mam wyjebane ej......

Nie....nie wroce ,nie ma juz powrotow
Weź się ubierz...i nie zaśmiecaj mi już telefonu
Jeśli chodzi o powód,bo jesteś pierdolnięta wiesz to
Odchodzilas od stolu,ocierajac sie przy tym o krzesło
Mam w dupie to serio, lubiłaś BDSM i te sprawy
Więc lepiej nie pierdol bo zabiore Cie spowrotem w te klimaty
Wezme Cie za kłaki do auta,do bagażnika,ostro jak lubisz
Owine taśma poza-tym ;lalka? zapytam  jak juz skrepuje Ci ruchy
Wiesz,że wierze w cudy, więc może dzisiaj znikniesz
Pòjdziesz na zakupy a nikt nie zgłosi tego na policje
Kurwa Wyłowią Cię w Wigillie, z pobliskiego jeziora
Jak w najgorszym filmie, nie chce juz tłumaczyć słowo do slowa
Ta relacja jest skończona, nie analizuj już nawet
Nie ma co dramatyzować, życie toczy się dalej
O poranku wypijesz kawe,ja spale jointa jak dawniej
dzis Wyglada to troche inaczej,bo juz obok Ciebie nie zasne ....wiesz?



Myślisz,że to Love i że ja potrzebuje Cię?
No to Kurwa wciśnij stop,bo ja mam wyjebane ej...
Mówisz,że Ty co?że Ty najmocniej kochasz mnie?
No to kurwa wciśnij stop ,bo ja mam wyjebane ej...
Mówisz,że przyjdzie noc, że wróce gdy spadnie snieg?
No to kurwa wcisnij stop ,bo ja mam wyjebane ej
Mówisz,że masz już dość czekania na mnie hee?
No to kurwa wcisnij stop bo ja mam wyjebane ej......



































niedziela, 11 grudnia 2016

Spizgana

Nic na to nie poradze,ze zabijasz mnie tym wzrokiem
i to niby przez przypadek,chociaz wiem,ze na stoprocent
Ciuchy na sobie?znów ściągiesz z siebie wszystkie łaszki
widzę ten ogień,widzę to porządanie,gdy na mnie patrzysz
Nie pierwszy,nie ostatni raz ,znow w oczach widzę żar
W sposób w jaki draźnisz nas: stój o tak tu Cię mam
Lubię gdy podbijasz stan, gdy nago przypalasz bonio mi
Myśle wtedy Pieprzyć świat,wystarcze sobie sola ja i Ty
I gdy za nami zamykasz drzwi kładziesz się obok i
Czuje jak cała drżysz,Sweet dreams pełne fantazji
Jesteś rozebrana i ta noc zapowiada się owocnie
A za pare chwil kochanie zdążysz już zapomnieć
Czego dotyczył problem, spizgałam Cię jak dobre zielsko ostatnio
Może to rozwiąże ,każdą naszą ziemską przypadłość?
to nasz błąd, lecz prześpijmy się z tym do rana
Zgaś tylko światło, sprawię że bêdziesz spizgana..

Najlepiej smakujesz nocą, gdy pusty jest już parkiet
albo gdy Cie słucham,albo zapełniam nową kartkę
I kolejny raz skarbie gwiazdy zawstydziły słońce 
Gdy podbijamy stan bardziej rozmawia nam sie tak swobodnie 
Rozpaliłam w Tobie rządze to Ty zawstydziłaś noc
Spizgałaś mnie jak joint ej zanim nas ogarnął mrok
mówią mi weź skończ... a mamy chemiczny romans
Im in love powtarzam to mój nagorętszy towar..


Zaproś mnie do siebie....wypijmy herbate
Nie zdazysz nic powiedziec,sie obrocic nawet...
Ja na Tobie Ty na blacie,wiesz ze zrobie to co zechcesz
Zabiore Cie na spacer,bede trzymac Cie za reke
Bede romantykiem bejbe,Ty mi tylko siebie dasz
Nocne rozmowy na fejsie,najpierw foty potem skype
Chce Cie miec tu i tam,robic z toba wszystkie rzeczy
Przepierdolić cały hajs,potem szukać odpowiedzi
Na to zło na tej ziemii, ...dawaj popłyniemy pod prąd
Zostawy ląd i problemy,wypierdolmy razem w kosmos
Złap mnie za ręke mocno,wiesz,że Cię nie puszcze
I nie myśl,że to błąd,bo i tak rozpierdoli się jak puzzle
Prędzej czy póżniej, jebać te tapeciary..jebać tych ludzi są markotni
Kiedyś było call me,dziŝ wiem,że to duży błąd był
Znów mam za gruby lot ii...zatraciłam się bez reszty
spizgały mnie te jointy mniej niż twoja miłość bejbi...

Najlepiej smakujesz nocą, gdy pusty jest już parkiet
albo gdy Cie słucham,albo zapełniam nową kartkę
I kolejny raz skarbie gwiazdy zawstydziły słońce 
Gdy podbijamy stan bardziej rozmawia nam sie tak swobodnie 
Rozpaliłam w Tobie rządze to Ty zawstydziłaś noc
Spizgałaś mnie jak joint ej zanim nas ogarnął mrok
mówią mi weź skończ... a mamy chemiczny romans
Im in love powtarzam to mój nagorętszy towar..

środa, 7 grudnia 2016

spowiedz

chciałaby zejść na dół,.ale ona ciągnie mnie w górę,
Cheater?ani razu ,wzięcie kilku naraz-dziś by graniczyło z cudem
pusta przestrzeń,w której brakuje.tego echa,
słowa do nas tu nie wrócą, w sumie wrócą nam wspomnienia
nie lubię czekać,czas jest największym katem
często wyrabiam się na medal,często nie wyrabiam się w czasie.....
chciałabym by było inaczej....tak ciężko jest się zmienić
gdy walczysz z całym światem,przytłaczają Cię problemy
to piekło na ziemii,....... gonimy iluzji  sukces
za hajsem biegniemy po drodzę gubiąc uśmiech
to przykre,ze czuje pustkę,która wypełniały dragi
życie na pózniej, ale przyszedł czas na zmiany
Boże zlituj sie nad nami, tak często robie źle
doszukuję sie gdzieś wiary,gdzie tam wcale nie ma jej
zaburzony sen,wiesz to spędza mi sen z powiek
słaby wstęp,wiem ale tak wygląda to na codzień
dziś widziałam protest,znow chodzilo o hajsy
smerfy w samochodzie w gotowości do akcji
głodujące pielęgniarki,zagrożeniem społecznym
nikt nie kwestionuje prawdy i to bez żadnej awersji
chciałabym być kimś lepszym,powieki ważą chyba z tone
a ja tone w myśli o Tobie jak gdybyś była morzem
i może to głupie nie wiem,może czujesz obojętność?
A ja czuję Cię jak róże,kolec kłuje płatki więdną
cholerna przeszłość ,wbija mi się jak wenflon..w żyły
kiedy w okół ciemność i nie ma mnie przy nich
i nie chcę nikogo winić za te blizny na psychice
każdy czeka na wynik,a limit kończy mi się
i widzę twoją mine ,gdy gdzieś zwinnie mine Cię obok
daj mi jeszcze chwile,przecież wiesz,że szaleje za Tobą
wolałbym być chyba skurwysynem,może spałabym lepiej
zamiast katować się nocą i wychodzić z siebie....



Myśli mokną w parze chmur,gdy błądzą By cię spotkać
poczekaj...stój...uciekają sekundy nam bez końca
po prostu wejdz do środku,....zabiorę Cię jak najdalej
albo po prostu zostań...może będzie znów jak dawniej....?[..]










#biologia

Ej kobiety są jak wino wiec wybralam dobry rocznik
Wiedziala ze mam inna,nauczyla mnie biologii
Zapytala mnie o hobby,nakreslilam pare wersów
W rewanżu podesłała fotki,takie z trzepotaniem rzęs uu
I była mokra na wejściu,lubiła ten język też czuć
finał mówiła:- ej stoj,-chwila!- o wlasnie ten ruch
Mix seksu z zapachem perfum,miala wyrazisty smak
Woń unosiła się w powietrzu,nie musiałam nawet ćpać
Miała trzydzieści pare lat, męża i z nim czteroletnie dziecko
Seksi mamuśka ta, Miała cierpliwość anielską
Wzieła się za małoletnią,wiedziała że sprostam
Zakazała mi brać mefedron,kazała zostać przy jointach
Wziełam co los dał, co noc rozchylała dla mnie nogi
Po szkole biologia,dawała mi korki z anatomii
To byłby sextape ponadczasowy,gdyby tylko to uwiecznić
odjebałaś tyle nadgodzin,że zdobyłabyś porno prestiż


Olać program ej gdy możemy się pieprzyć
Przerobiona anatomia no to zróbmy mały test i
Sprawdz mnie bejbi,chodz tu obczaj moje skillsy
bez podniesionej ręki,no bo gapię Ci się w cycki
Milfy, ej nie widziałam jeszcze takiej seksi Mami
Milczysz,...... chyba myślimy o tym samym...
zabiorę Cię na film-iii pouczymy się biologii
Ty pokażesz mi znów cyckii a ja dalej wiem co robić..




Powtarzałyśmy ssaki,więc ssałam Ci cycki bez końca
National Geographic-jakieś żyrafy w przerwie na jointa
Nikt nie oglądał,musiałyśmy lecieć z materiałem
Już chciałaś mnie czuć od środka,jak za pierwszym razem
Tak czy inaczej, ej ...zaczełaś wyrywkowo pytać 
Brałam na klate,każde z twoich skrupulatnych pytań
O to jak Cie lizać,..... o stawonogi i tkankowce
Nawet te o lubrykant,byś tylko krzyczała głośniej..
Dałaś mi dostęp do innych alternatyw wiedzy
Polubiłam twoją pościel nawet bardziej niż te leki
Mówiłaś,że nienawidzisz dzieci,że jestem jakaś inna
nikt by mi nie uwierzył,że to jakaś pedofilia ...
Leciał ten film ta..trwał już dobre trzy godziny z hakiem
Udał sie flirt nam,leżałaś zaspokojona na kanapie
lekka zwiecha w czasie,zabrały nas te korki po godzinach
chciałaś spać razem,ale ja wiem,że trzeba było się zawijać





Olać program ej gdy możemy się pieprzyć
Przerobiona anatomia no to zróbmy mały test i
Sprawdz mnie bejbi,chodz tu obczaj moje skillsy
bez podniesionej ręki,no bo gapię Ci się w cycki
Milfy, ej nie widziałam jeszcze takiej seksi Mami
Milczysz,...... chyba myślimy o tym samym...
zabiorę Cię na film-iii pouczymy się biologii
Ty pokażesz mi znów cyckii a ja dalej wiem co robić

Nie jestem zadnym rookie,choć wyjebali mnie ze szkoły
A Jeśli chodzi o suki,to ja już dobrze wiem co robić
Dziś się spocisz ej,dziś ja nauczę Cię czegoś
Jebać te prochy,...nie potrzebuje niczego
poza Tobą-napewno,dziś wieczòr korki na godzine dwudziestą
Poczekam aż uśpisz dziecko,poźniej będe mieć jazdy przez to
I w głowie rozpierdol, że Ci niszcze małżeństwo
Ty dobrze wiesz to, a chciałabyś mnie na wieczność?
Nic nie rozumiem zresztą, mówisz,że trzeba to utrwalić
I tak było ej no-co wieczór między twoimi udami
Musiałaś dzwonić do mamy,żeby zajeła się małym i
Popłynełyśmy na fali , i nie,nie mam Cie za nic
Czytaj między wierszami, sama tak powtarzałaś mi
Na te jebane olimpiady ,którymi byłaś taka zajarana i
Gotowa na nowe doznania i spaliśmy jointa lub dwa ej
I nie chcialam nic w zamian,a wyszło troche inaczej ...

..




Olać program ej gdy możemy się pieprzyć
Przerobiona anatomia no to zróbmy mały test i
Sprawdz mnie bejbi,chodz tu obczaj moje skillsy
bez podniesionej ręki,no bo gapię Ci się w cycki
Milfy, ej nie widziałam jeszcze takiej seksi Mami
Milczysz,...... chyba myślimy o tym samym...
zabiorę Cię na film-iii pouczymy się biologii
Ty pokażesz mi znów cyckii a ja dalej wiem co robić














święty spokój i chuj [Unfinished]

wiesz czasem chce tylko spokoju lecz do niewielu to trafia
jara mnie kolor jej oczu,w  który chce zatracać się z rana
i nie chce nienawidzić świata,widząc,że demony są tutaj
w syfie który nas otacza,boje się polegać na ludziach
ojciec znów zalał się w trupa,dobrze,że wiem na czym stoje
wiem już dokąd chce się udać no i co właściwie tutaj robię
chociaż melanż może ponieść,gdy pale bonio za boniem
życia testing na sobie,sądziłam,żę płynę nie wiedząc,że tone
życie w sumie poza domem,jak kot miałam własne ścieżki
rodzina była wrogiem,pod prąd -zatraciłam się bez reszty
i chuj w to Bejbi....wszystko to wydaję się być odległe
potrzebowałam przerwy,żeby wybrać to co najlepsze
i teraz wiem to i wiem,że los jest wyłącznie w naszych rękach
bo wyobraźnia to bezkres sami kreujemy sobie wszechświat
i chciałabym już przestać,bo myślę o tym za często
,że chciałabym zażegnać to popierdolone społeczeństwo


wiesz mówią,żeby zajarać nie myśleć o tym i chuj
kurwa,spina mnie w barach,mam ochotę wyjebać stoł
mówią mi kurwa siadaj,czuję sie jak jebany scooby Doo
to ma być poszlaka?,że mam znowu wyłaczyć  mózg?
nie ma nawet do czego wracać,zapalmy bonio na pół
zawsze to jakaś rekompensata za ten egzystencjalny ból
nie mam już siły udawać jacy to wszyscy są cool
chciałabym odciąć się od tego świata mieć święty spokój i chuj...
























Lovestory po jointach[Unfinished]

" eeej wiesz To pojebane? jak mogłaś tak mną pograć?
pamiętam kochanie jak mówiłaś zajęta nie wolna
Wez jak to wyglada,drobne czułości przy wszystkich?
Lovestory po jointach,czułaś to ?..bitch please.."



Aa...


I to diss na te pizdy,co nie wiedzą czego chcą
Wiem,ze mam w oku ten błysk bitch,suki tego chcą
Chuj z nią generalnie...nie lubię o tym gadać
Nie mówię,że to błąd,tym bardziej,że starałam się starać
Wiesz mała,świat jest piękny... ale ludzie to kurwy
Ciężka sprawa te wersy po takiej ilości wódki
Ona bez bluzki,leży z głową opartą o zamszową sofe
Widze jej biust I słyszę jak mówi tym napalonym głosem
"To juz kolejna z nocek,gdy nie wracasz do domu"
"Odkladalas mnie na potem,wiec nie ma juz powrotów"
 I wiem ziomus,ze gdy zadzwonię to odbierze telefon
Znam na nie sposób ej....to moja wina tez poniekąd
I nie mowie,ze to zle bo, dalam sie wziac na slodki usmiech
I nie mowilam,ze cos z tego.bedzie predzej czy pozniej
I chuj ej wyjebane, nie obiecywalam przeciez nic
wstanę,wcześnie jak poranek,pozostanie zerwany film..


czuje ten vibeee eeeej,widzę jak się uśmiechasz
pytasz co tak pachnie i czy to zioło uzależnia....
Czy Ty tak  na poważnie?mam to brać ej i tu zostać?
palisz tylko fajke?lecz lubisz ten stan bejb po jointach
pali się raźniej,mówisz,że znasz mnie..skądś tam
w głowie masz bajzel,najzwyczajniej Love ..taa
i nie wiem skarbie,czy Ci High wszedł czy hormony
gdy stoisz tak bez majtek,patrzysz na mnie masz gotowe LOVESTORY???
























czwartek, 10 listopada 2016

Any1,but Him

Miałaś zabrać mnie do domu#standardowy weekend
mogłam użyć chloroformu sama przypalić weed ej
fundowałaś mi arytmie,mój pulsszalał przez Ciebie
Miałaś w oku ten błysk bejb-zapomniałam Ci powiedzieć
Nie kochałam Cię-nie,nie,była między nami chemia
Zadrosna o tą z niemiec,o uczucie którego nie ma?
uderzałyśmy razem w melanż,lubiłaś sie  . Poprzytulać
Robiłam to na medal tamten też się udał...
Weed i zimna wóda,byłaś typem romantyczki
wyszeptałam Ci do ucha,żebyśmy olały wszystkich
I mogłabyś być tu ze mną bawić się i śmiac
Albo isć z nim w ciemno i łudzić się,że to ja
Jebać hajs,nie był istotny gdy chciałaś poszaleć
Życie to bal-chodźmy,lubiłam Cie nawet
Robiłaś mi o poranku kawe-tak na zerwany film
Miałobyć trochę inaczej....any1 but him...




Miałaś coś do mnie,byłaś o wszystkie zazdrosna?
Wieczorami czułaś się samotnie,pytałaś czy nie chce zostać
Kręciłam jointa a Ty zaczynałaś się uśmiechać
Wypuszczałam dym z okna a Ty drapałaś mnie po plecach
Lubiłaś gdy Cię pocieszam i być w centrum uwagii
Mój dotyk uleczał,zwłaszcza gdy wziełaś extascy
Nic bez twojej aprobaty,nie chciałam Cię wykorzystać
Kliknełabym zapisz,gdy byłaś mi taka bliska
Nasza znajomość była toksyczna,roviłaś mi wyrzuty
Robiłaś magistrat i zamiast się na nim skupić
to wolalas kusić,w suknience zapraszałaś mnie do siebie
Patrzałam wsufit,ej bejb bo twój widok podnosił mi ciśnienie
I nie chodzi o chcenie bo nie chciałam tego psuć
Ty też byłaś na nie wiem gdy zssunełaś majtki w doł
Jebany ćpun,mówiłaś patrząc na mój zajebany ryj
Dziś z sentymentem to wspominam...any1 but him....








środa, 17 sierpnia 2016

Pale Mosty

Nie wróce już nie,nie ma już powrotow
tu nie wystarczy,że chce,to działa w obie strony ziomuś
jutro nie odbiore telefonu ,nie będzie ze mną  już kontaktu
Zostawię klucze w domu,zostawię wszystko co znam tu
Bez żartów, serio żadnych comebacków w stylu batmana
Karty na stół,bez tych leków nie dam rady zbawić świata
Oszaleje zaraz, tak bardzo nie chce być jak "reszta"
Nie mam ochoty kłamać,wiekszosc i tak wie wszystko z fejsa
Za oknem śnieg ta,zalega jak niespelnione obietnice
Moja poprzednia spadla wraz z jebanym pazdziernikiem
I umarła w zime, bo ponoć serce mam jak z lodu
I to w jedna strone bilet,bo nie chce juz powrotow
I wiesz,ze dam Ci spokoj, tak jak sama tego chcialas
W nowym roku,juz nie bede jak ten kundel za tobą latać
I szans dawać następnych,bo to syzyfowe prace
Za duzo naraz tych niebieskich,nie czuje twarzy nawet...



Dziewczynka z zapalkami dzisiaj spali wszystkie mostyyy
Mówiła,że bez granic,przed świętami o miłości
Najebane w bani-chore stany,ma już dość ich
Przyda sie dynamit,by wysadzić I się pozbyć
tych demonów przeszłości...co niszczą teraźniejszość
Spali wszystkie mosty, o to nie bój się -napewno...















niedziela, 7 sierpnia 2016

"Potrzebuję Cię:

Nie musze gonić marzeń,mam pewność kim jesteś dla mnie
zmieńmy parafraze na metofraze,przy Tobie lacze powage z zartem
dostałam nową talie,nowe rozdanie stawiam na pewną kartę
pare zafundowało mi HeartBreak,lecz chuj z tym bo mam Cię
puścił mnie haj wiesz,zniknął HighLife i to tak dosłownie
życie to to nie raj ej,ale dla Ciebie przybliże nawet słońce
zamienie zimę w wiosne, Tak jak ogrzewam Cię w chłodne noce
w te gdy krzyczysz głośniej,nie tak jak gdy coś źle zrobie(he)
rozpaliłam w Tobie ogień,gdy  poznałyśmy się dość prymitywnie
rozebrałam Cię nie tylko wzrokiem #Wrażenia pozytywne
i po dziś dzień ,tak jak wcześniej tak samo wciąż Cię pragne
chce wciskać replay,traktować Cię jak Księzniczke skarbie
i wariuję coraz bardziej,nie widzę świata poza Tobą
to w sumie już fakt ej,Nie wiem czy twój mózg to pojąl
i zbuduję pomost,tak by Cię zabrać od tych problemów
a Ty zostaniesz moją żoną,bo potrzebuje Cię jak tlenu
..
I nigdy nie wierz nieee,nie wierz żadnym innym
Bo potrzebuję Cięęę i tylko Ciebie przedwszytkim
jebać te tępę pizdy,jebać te puste kurwy
będę rzucać mięsem tak by wyrazić ból i..x2





BEAT :https://www.youtube.com/watch?v=KgZAEwT9pHc




piątek, 22 lipca 2016

"Kołomnie"

Nostalagiczny wieczór zdałam sobie z tego sprawie
Nie potrafię nic nie czuć,ciągle się na tym łapie
Mówiła weź to na klate,a ja brałam ją do siebie ciągle(ciąąągle)
Seria wydarzeń ,byle pretekst by wpadła do mnie (oł man)
#Comeback,ona jak boomerang,raz rzucona znów wraca
Ziom ej to cena za ten kurewski haj co na nim tu latam
weż ze mną zatańcz,danse makabre zajebmy złoty strzał
Do ucha szepcze szatan,ona na mnie chce poznać jej smak
Więc tańcz..tańcz,tańcz,tańcz,tańcz  najzwyczajniej
Jebać ten hajs ..po prostu zatańcz teraz dla mnie
to jedna z tych fars bejb co melanż może mnie ponieść
Niedogadamy się werbalnie,nie odezwe się nawet słowem
Rozbiore Cię wzrokiem,w myślach wądząc po sypialni
Ściągne stanik potem,patrząc jak to obracasz w żart i
Przegryzasz wargi ,twój stanik leży na podłodze
Zaraz ściągniesz majtki a ja nic nie powiem
To będzie kolejna z nocek, gdy nie uśniesz kołomnie
pójdziesz w pizdu sobie ...a ja będe szukać Cię w kołdrze..wiesz





środa, 22 czerwca 2016

#BitchI'mDifferent!

potrzebujesz kogoś kto wycziluje Cię po pracy no i rankiem  i
Uśnie obok , chcąc zobaczyć gdy rano wstajesz z nim
Usmiech na twarzy  przy śniadaniu zrobionym do łóżka
I gdy zerwany film  rano machając ręką na chuj tam
Wsunie Ci język w usta,nie mówiąc dużo wcale
#wtórna kosumpcja, w ciut w lepszym dla Ciebie stanie
Mam w sobie talent ,do planowania lepszych dni
Nie mówiąc nawet o tym co nocami Ci się śni
Gdy otwierasz wieczorem drzwi i wpuszczasz mnie do środka
W myślach to kilka chwil,a chciałabyś tak do końca
By ktos już w środku został,choć w sercu masz kilka blizn
Nienawidzisz być samotna ,choć innym nie ufasz i
Przewinelo sie pare zdzir,sama powtarzałaś żadnych uczuć
Nie czuję ich chyba dołącze do reszty trupów
Nie czuje nic ej to nic nie znaczyło i to przykre
Prysła magia chwil...Bitch Im different...

REF
Wybacz,nie ufam zdzirom,szczerze wole te ambitne
Nie zakochuje sie gdy sie wiją..Bitch Im different
Wiem,że to przykre że machałaś tyłkiem cały wieczór
Nie zauważyłaś,że milcze,gdy przy mnie piłaś w pośpiechu
Najebana w kilka sekund, mówiłaś,że trzymasz kondycje
Faceci mówią Ci wez nie kuś, a ja na twarzy xD
Bitch Im diffrent !! Nie zrobie żony z żadnej kurwy
Bitch im diffrent,skoro moge miec diamenty To po chuj mi bursztyn?

Wszystkie te suki ..chcialy czegos odemnie
nie mogly wymusic niestety  niczego wiecej
Poza seksem najczęściej, dwie z boku tańczą na krześle
3 inne wbiły na backstage ,czwarta propsuje ten werset
I tak lecę w te sześć ej, dragi weszły zbyt wcześnie
Alkohol powoduje amnestie,stawiam zbyt wysoko poprzeczke
Gdy krzyczą mi bierz mnie, tracę rezon do reszty
Nie pieprze,bez ściem-gdy przegryzasz wargi bez przerwy
Nie łapie tych treściii,gdy zaczynasz już wstęp iii ...zaczyynamy się pie-przyć
I ja to wiem Ty też i ..że poranek nie będzie tak rześkiii ,seks dłuuugi jak rzęsy
Znów sypiesz nam kreski by zagłuszyć sumienie po poprzednim
To podobno leszcz i to był nic nie znaczący seks i
Ponoć Pierdolisz ten prestiż,nie żal Ci jego kasy i auta
Dlatego wysyłasz mu mase zdjeć i... każde w samych majtkach ?
i podobno to fallstart,że szalejesz już za mną
I to czysta magia,bo wchodzę w Ciebie jak w masło..

REF

Wybacz,nie ufam zdzirom,szczerze wole te ambitne
Nie zakochuje sie gdy sie wiją..Bitch Im different
Wiem,że to przykre że machałaś tyłkiem cały wieczór
Nie zauważyłaś,że milcze,gdy przy mnie piłaś w pośpiechu
Najebana w kilka sekund, mówiłaś,że trzymasz kondycje
Faceci mówią Ci wez nie kuś, a ja na twarzy xD
Bitch Im diffrent !! Nie zrobie żony z żadnej kurwy
Bitch im diffrent,skoro moge miec diamenty to po chuj mi bursztyn?

I kochasz mnie bardzo ..i chciałabyś mieć mieć na wyłączność?
Za gruby haj co? Myślałam ,że cenimy sobie wolność
To mój błąd bo,dałam się ponieść,poza kontrole
#Film porno ,ej ja na Tobie ,Ty naga na stole
I wiesz,że to powiem,jeszcze wyżej ,jeszcze troche
Masz mój numer w telefonie, gdy zadzwonisz to odbiore
stanik na podłodze, rozłóż nogi szeroko teraz grzecznie
Jeśli chcesz to Ci pomoge,będzie błogo bez spięć
Zafunduje Ci bezdech, powtórzymy to nie raz jeszcze
Plus złamane serce, bo będziesz chciała więcej
Chciałabyś mieć mnie,lecz nie możesz i tu urywa sie historia
Łez bezkres potem nie chcesz mnie już nigdy spotkać
Tamta laska jest seksowna,to podbije tez dla sportu
Znów ogarnia mnie ta rządza,no to szepne jej weź chodź tu
Przy barze mam postój,nie umówimy się na film ej
Jakiś hardcore,żadnych softów...Bitch,I'm diffrent!

Wybacz,nie ufam zdzirom,szczerze wole te ambitne
Nie zakochuje sie gdy sie wiją..Bitch Im different
Wiem,że to przykre że machałaś tyłkiem cały wieczór
Nie zauważyłaś,że milcze,gdy przy mnie piłaś w pośpiechu
Najebana w kilka sekund, mówiłaś,że trzymasz kondycje
Faceci mówią Ci wez nie kuś, a ja na twarzy xD
Bitch Im diffrent !! Nie zrobie żony z żadnej kurwy
Bitch im diffrent,skoro moge miec diamenty po chuj mi bursztyn

BITCH PLEASE

wybieram numer ej...i znów chce obudzić Cię nocą
potrzebuję Cię..jest miejsce puste.. obok
nie znalazłam nikogo jutro to kac morderca
oddalam się nałogom związki brudne jak te węgla
rzucam snickersa ,bo gwiazdy chciały latać mi w wersach
zimno od czterech ścian ,sumienie mowi mi cierp taa
leże na deskach,wódka była nawet w landrynkach
drobna dygresja-zbombiona jak afganistan
mówiłaś,że mam korzystać,sumienie znów mi  krwawi
prawda przykra =ból jest kobieta ze skłonnością do poligami
Weź mnie zabij  ej znów myle numery i to wraca
Bez przesady,mialam sie zmienic i Ci pokazać
Ponoć to ciężka praca,czlowiek pracuje nad soba cale życie
By nie łamać zasad,  by znaczyć więcej niż te kilka liter
Czasem z myślnikiem,bo nie umiem sprecyzować myśli
I za często w weekend rzucam słowa na wiatr jak Freesbie
Wiec Bitch please...

Nie mów że wiesz o mnie wszystko,bo chuj wiesz
Nie mów,że chcesz moje nazwisko,bo fchuj chce
A jeśli mówisz,że chcesz żeby bòl zniknął weź dwie
A jesli chcesz skonczyc to szybko ,to strzel....
Moje serce ponoc jak iglo a Ty nienawidzisz mnie
Co weekend obracam inną,co weekend upadlam sie
God damn...tak nie idzie żyć,powtarzałaś wielokrotnie
Bez spięć, mówiłam,bo miałam wyjebane ciągłe...

piątek, 27 maja 2016

Sextaped[unfinished]

"Obłoki z dymu tworzą mgłe,wrzucam bieg a Ty zrzuć to
ten Haj ogarnia mnie,dziki zew-choodz tu suczko
Widze jak patrzysz ej,to jak sen #robi się późno
Rozbierasz się,no to kręć,będzie co poglądać jutro...."

Miałam nie pić i nie mieszać dwie złote zasady
Zarzuciłam tablety,ee tam taki chujowy nawyk
Mówiła że jest po pracy,że przyszła się wyluzować
uśmiechneła się pare razy i dosiadła do nas
obczajałam po nogach w gore,biust  też całkiem całkiem
Zapytałam czy dolać, gdy chałstem wypiła całą szklanke
Zafundowała mi heartbreak mówiła że na kogoś czeka
powiedzialam nie szkodzi skarbie,nie przeszkodzi mi twój kolega
I tak godzina mineła,wyszła za mną przed lokal
Mowila ze trzeba się już zbierać,a ledwo stała na nogach
Mowiła,że szkoda,ze nie zdązyla mnie poznać
a ja ze no tak, i wziełam szanse co los dał
Zapytała czy wejde do środka,nie pytałam co chce robić
Wsalonie kazala mi zostać,poszła wciągnąc chyba prochy
W myślach rozkladala nogi,przyszla polewając drinki
Chyba chciała się dopić zanim dobralam sie do jej cipki (uuu)

rozbierasz się.... gdy odchodzisz już od stołu(stolu)
Zabieram Cię .....w kraine wysokich tonów(tonów)
kręcimy tape .....kamerą z telefonu(telefonu)
Kręć tyłkiem bejb kręci mi się od tych shotów...(shotów)
Bedziesz to dzis miec(mieć) - w najgorszy ze sposobów
randomowy bang(bang)-niezle zakonczenie wieczoru...
Sextaped bejb (bejb)chyba nas dziś melanż poniósł
Potrzebujesz mnie?(mnie?) Wez wyluzuj ej-dałaś się ponieść jednej z pokus
Zwykły one night stand,(stand)ja to czuje też- seks miał nam ponoć pomóc...


czwartek, 21 kwietnia 2016



Jesteśmy uzależnieni od rzeczy,pieniędzy i przyjemności
Hajs miał wszystko zmienić,dzieci chciały być jak dorośli
dorosłe problemy Teraz zamiast w szkole jest w ciąży...
A zamiast świątecznych ferii, wraca po detoxie do formy
Zaliczyła już ciągi,choć to nie zaliczenie z matematyki
wyzbyła się rzężączki, ,którą niemiec zaraził ją za cztery dychy
Lodziki,lodziki, mogłaby otworzyć lodziarnie za rogiem
Ze studiów Tez nici,starczy jak facet wynajmie hotel
To już kolejna z nocek,gdy patrzą na nią z obrzydzeniem
wciągnela chwile temu koke,więc nie dokońca wie co się dzieje
środki uświęcają cele, ponoć...ludzie tak mówią
Ja w sumie nie wiem,no bo ..uwierz to nie potrwa długo
Ma za grubo na bani iii haj zabiera ją generalnie
mowili że jest tępą suką gdy podnosiła stawke troche bardziej
i koks podrożał bardziej,gdy brała już coraz więcej
Miała dość spania na klatce,gdy byla ną zjezdzie
Siadaly jej wtedy mięśnie, mowila ze to nic takiego
Raz gdy szla po miescie,dostala zjazda i jebla w beton
I to niby nic wspolnego,nie zjadla sniadania i przęziębiona
Nie chciala na kolejny detox, zamiast seksu robiła loda
Zbliżała się ta pora gdy rozliczała się z alfonsem
tamten ją olał ,miał później podbić po pieniądze
Zajechana po nocce,poszła w pizdu do dilera
Rano znalezli ja w odrze,mysleli,ze poniosl ją melanż....






Za jebane trzysta złoty ,tyle warte było jej życie...

sobota, 2 kwietnia 2016

Czy jednak nie

0Zawitała dziś do klubu,mała czarna i szpileczki
Zamowilam troche rumu ona powiedziala dzieki
Jej wargi szeptaly take me,#takeaway dziś wieczór
Potem poszła densić i tak jest moja na ten wieczór
Odpuliła kilku facetów, #Im up on night to get lucky
wypijam drinka w biegu, ona też przyszła się napić
Widziała mnie ze dwa razy,pewnie i tak ściemnia fchuj
W sumie to juz Pewnie jej nawyk, już palneła troche bzdur
Zlizała sól z dłoni popijając tequile wcięta dosyć
Mówiła że fchuj boli- te chwile co patrzeli se w oczy
wiesz,że prostowała włosy,ale i tak na nią nie zerknął
miał na rękach ją nosić, a spuszczał jej wpierdol
bo była striptizerką i tak mijały się kolejny raz wskazówki
mówiła,że wpadnie napewno,tylko jeszcze napije się wódki
I chuj z tym,już kilka stów ubyło mi z portfela a jej rozsądku
i tak ma urwany film,bo słow nie wazy jak na początku

Ej ruchasz się Madam?Czy jednak nie?
Mam kupić szampana?Butelke czy dwie?
na parkiecie szalałaś,poszalejemy u mnie bejb
ta Impreza trwa nadal, ale szumi Ci już w głowie ej
[..]

środa, 16 marca 2016

Ikarowy lot

"Miałam Ci dać wszystko czego potrzebujesz i
Seks był jak haj ,Ijedynie ja ocierałam Ci z policzków łzy
w te szare dni,w które nikt nie pytał jak tam i
A Ty wciagalas syf,mowiac ze wcale
nie potrzebujesz ich   "

Jebany film zerwany,szkołe olałam już poraz n'Ty
mała mi zamilcz,znow sie miziamy uu Take me
przegladalas chyba besty,uhahana fchuj  od ucha do ucha
Ja Tomiki Jana Brzechwy, haj wjezdzal jak z glosnikow 2Pac
Wsunałam Ci się między uda,czując jak robisz się mokra
Ktoś po chwili w sufit stukał,bo się powstrzynać nie mogłaś
Krzyczałaś weź zostaw ,lubiłaś gdy biorę Cię siłą,brutalnie
Trzeba było pozamykać okna,twoja szyja mówiła jestem twoja skarbie
Sąsiedzi wkurwieni strasznie, ktoś zadzwonił na psy
Mijałam ich na klatce,gdy znów sypałaś sobie ten syf
Mówiłaś mi,że moge wszystko,miałam niezly odlot wtedy
Mówiłaś mi,że wspólna przyszłość,ja że jebać inne kobiety
wciągneły mnie te leki, ten wspólny lot zakończył się fiaskiem
Kazałam Ci nie pić, Ty zabroniłaś mi ćpać ej
Zaliczyłam Parter,bo w myślach ,leciałam z nią jakbyś śnił ta
tak ciezko sie przyznac,ze podcielas mi skrzydla i...

Haj juz zszedl znow wstalam lewą nogą
Nie kochasz mnie ,znow poniosl nas alkohol
To tylko sen, nie obudzisz sie juz obok
mialam sie wzniesc a teraz spadam solo (solo solo, solo)
To tylko seks i nic nie obiecywalaś ponoć
Chciałam Cie mieć i polecialam za wysoko
Gralam w tą Grę,Ikarowy lot dla kogoś
Miałam się wznieść a teraz spadam solo (solo solo solo)..

seria uniesień uderza mnie jak Flashback po prochach
Twoja cipka wyslana esem "bierz mnie,wiesz,ze Cie kocham"
zajełaś mi troche czasu chociaż, nie nudziłam się w sumie
łatwo się Tobą zainteresować,zle suki sa tymi ktore lubie
na codzień,bo uwierz ej dałam tyle ciepła od siebie
Jej love było na stówe...ale tylko do kresek
Nic nie obiecywałaś przecież- chemia ta nasza miłość
Nastała znów Jesień,byłaś jak Frytki na wynos
I nie chodzi o ilość ,twoja jakość nie dawała satysfakcji
Mówiłaś jedna na milion,bo chciałaś przypalić troche trawki
Adrenaliny zastrzyk,wiesz myślałam że łączą nas wspólne plany
Przypalasz już ostatni gram i to ta chwila zanim
Się ze sobą pożegnamy,Byłyśmy jak pies z kotem
Czasem jak jeden organizm,Ty jak alter ego troche
Pamiętam jak chwiejnym krokiem,szłaś z koleżką było ciemno
To była jedna z tych nocek co dostałam za Ciebie wpierdol

środa, 10 lutego 2016

#Nic nie mów

Nie chce Cie stracic mala,bo to co czuje jest pewne
Za duzo staran wkladam,by wiedziec,ze tu bedziesz
I nie chce innej ,nie chce,zadna nie bedzie Toba
Oddalam Ci juz serce,wez je #potrzebny Kardiolog
I nie chce solo mala, chce tanczyc z Toba w deszczu
Bardziej niz bonio z rana, chce slyszec smiech twoj
Ty jak ten sens moj,w tym chaosie,nadajesz temu ład
Nie mam lęków kocie ,bo z Tobą przestałam się bać
I taa wiesz,ze masz to faktycznie,ze masz kontrole nademna
To ten stan,Ty krzycz bejb ,jesli masz ochote na serio
Biore Cie w ciemno,zlece porwanie cyganom
Kocham Cie bejb no,niech mnie na stosie spalą
Nie wypuszcze Cie z ramion,jesteś całym moim światem
Chce sie budzic obok rano I rozkoszowac sie twym zapachem
Chce Cie pocieszać,gdy placzesz,byc powodem twego usmiechu
Nie mysle o innych nawet,daj buziaka I nic nie mów