Szukaj na tym blogu

środa, 7 grudnia 2016

Lovestory po jointach[Unfinished]

" eeej wiesz To pojebane? jak mogłaś tak mną pograć?
pamiętam kochanie jak mówiłaś zajęta nie wolna
Wez jak to wyglada,drobne czułości przy wszystkich?
Lovestory po jointach,czułaś to ?..bitch please.."



Aa...


I to diss na te pizdy,co nie wiedzą czego chcą
Wiem,ze mam w oku ten błysk bitch,suki tego chcą
Chuj z nią generalnie...nie lubię o tym gadać
Nie mówię,że to błąd,tym bardziej,że starałam się starać
Wiesz mała,świat jest piękny... ale ludzie to kurwy
Ciężka sprawa te wersy po takiej ilości wódki
Ona bez bluzki,leży z głową opartą o zamszową sofe
Widze jej biust I słyszę jak mówi tym napalonym głosem
"To juz kolejna z nocek,gdy nie wracasz do domu"
"Odkladalas mnie na potem,wiec nie ma juz powrotów"
 I wiem ziomus,ze gdy zadzwonię to odbierze telefon
Znam na nie sposób ej....to moja wina tez poniekąd
I nie mowie,ze to zle bo, dalam sie wziac na slodki usmiech
I nie mowilam,ze cos z tego.bedzie predzej czy pozniej
I chuj ej wyjebane, nie obiecywalam przeciez nic
wstanę,wcześnie jak poranek,pozostanie zerwany film..


czuje ten vibeee eeeej,widzę jak się uśmiechasz
pytasz co tak pachnie i czy to zioło uzależnia....
Czy Ty tak  na poważnie?mam to brać ej i tu zostać?
palisz tylko fajke?lecz lubisz ten stan bejb po jointach
pali się raźniej,mówisz,że znasz mnie..skądś tam
w głowie masz bajzel,najzwyczajniej Love ..taa
i nie wiem skarbie,czy Ci High wszedł czy hormony
gdy stoisz tak bez majtek,patrzysz na mnie masz gotowe LOVESTORY???
























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz