Szukaj na tym blogu

środa, 18 lutego 2015

#YOLO

Ej powiem że mi zależy bo w końcu by mogło
Problemy wyrastają z ziemi zawsze kiedy jestem o krok
Rok w rok jak ten debil idę za głosem syreny -skąd to?!
Wiesz ze Razem rozbijemy się o skały ,bo płyniemy pod prąd
Ej skończ to-Zabijasz we mnie cały rozsądek- tracę kontrolę nad sobą
I wiem mała,że gdy   znów Cię dotknę usłyszę cichy szept : "YOLO"
,nie panuje nad sobą słyszysz?Nie ucieknę od chemii jak Walter i Jesse
Mogę zmienić jej kolor wiem że też chcesz zatonąć w niebieskim..
Przestań pieprzyć Koło ? Znów je zataczam :Koło? Nie ma ratunku dla nas!
Słono za to płacę, oj słono  woda porozrywa nam gardła
YOLO! resztę zostawmy aniołom, czy to los sprawdza?
z góry ponoć z uśmiechem na nas patrzy cały czas sprawca
Awaria , zaraz... kto mnie teraz naprawi bo chyba nie Ty?
Wiesz dobrze mała co masz mi powiedzieć gdy usłyszysz sprzeciw
Nie myśle o kiedyś  wiesz? Ej Nie musisz odpowiadać
Wiem czego chcesz bejb,zatoniesz w rozkoszy falach...
Zaraz..







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz