Szukaj na tym blogu

środa, 4 lipca 2012

Leave da lights on!!!/Ouch-adios

Kurwa....przesada..Byłam z Taką kumpelą Magdy w sushi barze w galaxy p0 18 na sushi(jak można się domyślić) Bitch..najebałam się odrobinkę. Sushi jakieś tkir fchuj frajerskie ale spotkanie to spotkanie. Ey I don't care. I neeeeeeeeeeeeeeeeeeeeed Money. Będe robić mete jeśli trzeva . Bitch umiem nikogo nie zabić robią metaamfe. Bitch ja chce metaamfe. Nie ddla siebie dla sellingu...Bitch dla hajsu. Pseudoefka To jest to bicth.Nie moge znalezc jebanego kabla ,dlatego nie wstawie zdj Kingi. Elokwenta ,nieugoieta suka...musze ją podbajerzeyć...co by mi zalatwiła na recepte..Goddamn.. Zdalam relacje magdzie..uzalezniam sie od tej suki...24 i jestem w chacie. mama wkurweiona ale napita(jak i ja haha) to i bez spiny bo spi...I chuj..G3ettin freaky...raz się zyje ona chciała ja też tg chciałam I love dat feeeeelin Alkohol+póżne pop,łudnie you can be a freak for me.Mam nowy prjekt dpo realizacji nazwany "Bad things happend_B.T.H) mam już jedną zwrotke z serii tych "niegrzecznych" i chuj dziś nie mam oproów..jutro idziem z matim do biologivczki na 11 pomóc jej. Magda to pojebana suko..znów mnie troche pogryzła. Masochizm to nie moja bajka. raaaanie ją haha. 200ml wódki 2 piwa. 2 szklani Jack'a jeden bossman i na serio kręci mi się we łbie. Jej starea w domu a my świrujemy...jeszcze gadałam po 17:50 z biologiczką...Chyba nie spakpowala chociaz na działce mówiła: uważajcie na siebie,nie ćpajcie i nie pijcie za dużo.hah...ja zamurowana no i po 2 sekundach(jak to ja)-eee..no co Pani my grzeczne dzieci..(zajebane fchuj) niee niee nie..grzecznie jest. i Chuuuj....Pierdole nbie pisze więcej litery mi skaczą..mam głos magdy w głowie...Psiiaaa mac to wszystko przybrało chujowy obrót..."69 ALL THE TIME"ah..Fuck dat...nuci mi się jebana piosenka centa ' leave the light on" cierpie..umysłowo Będę miec KWAAAAAAS! W TABSACH!..Ohhh Baybe...nie wiem czy to to czego chce. Ulotki to ponizej godnosci...zrestza nie chce sie jeszcze baradziej wkurwiac . Fuck dat biiiitch..Dobra get it Clear
Shit nazwany



Adios

eyy
przestan płakac,przecież każdy kiedyś zdechnie 
dlatego twoja laska zakręci teraz tyłeczkiem 
ty gadasz brednie,ciagle najebany się spinasz
słuchaj kolejne ostrzeżenie równa się nieciekawy finał
ona kocha ten klimat laska leci na mój charakter
na moje pierdolone złoto,mój hajs,kokaine i czapke
wahania nastroju jak na huśtwace,patrz jak ją odbijam
niewinny flirt na kanapie teraz moje usta- jej szyja
laska kocha ten klimat,kocham jej zapach i jej włosy
ona mój język z którego słowa zamieniły się w dotyk
ona nie może chodzić,dlatego nie wyjdzie z kabiny
-kotku juz idę!-kolejne pięc minutr i wychodzimy
-only five minuts!-śmieje się,że po polsku nie rozumiesz
Więc adios kurwa leci na ciebie zimnej wódki kubek
my zostajemy w klubie, ja z tą suką tutaj do zamknięcia
dziś już jestem zalana w trupa,jutro nie będe pamiętać(słyszysz?)


więc chodż skarbie...zdejmuj majtki
nie wracam do tamtej-drzwi od kabiny zamknij
I know you like me Ey to jak noc na ibizie
czysty artyzm (taaa) robie ci dobrze językiem
mój język w twojej cipie..krzyknij Adios!
Jakbym podkręcała speaker-poczuj tą moc x2

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz