Szukaj na tym blogu

piątek, 25 stycznia 2013

Make me remember you/ Ferie

Ferie. Ferie. Ferie. Ferie. Wciąż nie dotarło. Wczoraj trochę poszalałam..no i nie chciało mi się wstawać. Mamie to wisi. Hyhyhyhy. No i sobie pospałam. No bo Jebać wszystko bo dziś prze państwa jest PIĄTEK. Pani Marta jak zawsze grzeczna ; D . Tyle,że tym razem nie ironizuję. Alkoholizacje i ćpuństwo dziś nie dla mnie. Nowdays trza znaleźć głebsze sposoby umilenia sobie czasu. Uh.Aż nie wierzę,że to napisałam. Jutro idę do Kina. No a w ferie powinnam się uczyć, Czy to zrobię zależy. Od wielu czynników,na które w większości nie mam wpływu. Chyba ni zdam w tym roku z matmy. Chęci brak. Umysł wraca. Damn. Jakoś mnie ta myśl nie przeraża. Chyba skupie się na tekstach. Może to i chujowe podejście...ale Bitch...who cares. #Ma swag is gettin sick.  Popracuje troche nad formą.Suki sobie spią. W sumie to brat i siostra też. A do mnie sapią,że śpie rano. Ha. I z Dedykacją dla tych wszystkich suk co szaleją na moim punkcie:























zmęczone oczy -wyrwane nocą z kamiennego snu
niby mam już dosyć-wzbiera krzyk,ale nie otworze ust
wiatr zaczyna w szyby tłuc,żrenice jak morze Czarne
widziały już sporo,dlatego przekrwione -strasznie
dziś ich nie zamknę,w uszy ciszy brzdęk wpadnie
usta-otwarte łapią tlen-ten dzwięk na siłę też stłamszę
"odezwij się skarbie"-znów doskwiera mi tęsknota
Nikogo poza mną nie ma -męczę się po nocach
chcesz to zobacz,żelazne łancuchy na moich dłoniach
dym ze skręta mnie znów dusi-trwa co nocna agonia
oczy zawieszone we wczoraj- oglądają senne historie
i mówisz ,że gdy obudzisz się rano-chcesz w nie spojrzeć
szczerze to wątpie,chociaż wiem,że chcesz mój głos usłyszeć
chociaż pragniesz wyrwać się stąd-poza pewne granice

ale i tak wolę tą ciszę-gdy noc całuje mnie chłodno
i gdy otula mnie mrok ,wolę szukać ciepła pod kołdrą













I zanim przyjdzie świt, spotkam się z każdym

mogę po ziemi iść, lub wśród morskich tafli,
patrzeć na błysk, najbardziej odległej gwiazdy,
chore myśli stłamsić-czuć się dobrze jak ty




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz