Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 7 listopada 2011

 Mialam opisać sobotę....aczkolwiek zrezygnowalam,ze wzgledu na Panią Ewę....; D odpuszcze Pani....Zajmuje sie Mają..jakież to wkurwiające dziecie jest....już po 2 h mam jej dość..mialam sie uczyc na matmę..a mi się nie chce...i w sumie w takich warunkach się nie da...ostatnio nie mogę się skupić....stąd tez chujowe texty....piszę kilka na raz..tym razem zwykla zwrotka,szybki free...Check it out










trafiam na swój szlak,albo szlag już mnie trafia
ey co mnie dotyka?wkurwia mnie antypatia
gdyby kura umiala latać hejtowala by wszedzie
tak ja rozjebalabym hejterow,mieliby mnie za przestepce
kurwica chwyta za serce,stereotypy mają inny obraz
i pewnie nawet córka diabla ma w sobie iskierke dobra
trwaloby to bez konca,mam bronie,nie potrzebny mi adwokat
jak reszta swiata tak i ja tez kurwa umiem kochać
precyzyjny pocisk-slowa,mowili o mnie w telewizji
rzez w dwa szesc,przeciez mam na umysle krzywdzic
gasic takie pizdy,krztalutuje mnie chora rzeczywistość ciągle
dwa wyroki na plecach,niebianski rozpad się odwlekl
dziś zadarlam z Bobrem,do tej suki mowie kurwa
zatarg za zatargiem,sama topie się już w absurdach
robi sie jedna wielka chujnia,to jak na razie moj epitet
rap na zawsze moja sila jedno slowo to manifest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz