Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 14 lutego 2011

Im back bitch!

ahah powracam po kilku dniowej nieobecności spowodowanej po prostu brakiem czasu ; pp
nie witam się z pustymi rękoma mam zaszczyt zaprezentować kolejną szesnastkę z mojego nowego Prodżektu
; DD  leave comments below :

Idę przez życie,nie ważne zawsze z uniesioną glową
jak żołnierz uzbrojony w sarkazm walczę z tą głupotą
Czasem się zatrzymuję,stoje łapię myśl, jak chwilę
Jakie to ma znaczenie? przeciez i tak kiedyś zginę
Nie żałuję straconych dni, na to już jest za późno
może żałuję kilku lat?tych o ktorych mowie z ulgą
nie zrobiłam nic co mogłoby zostac w twej pamięci
jak wiatr przeminęły wszytkie myśli, słowa i gesty
Zapalasz papierosa,poprzedni miał byc tym ostatnim
przeciez ten jeden nie sprawi że zaraz będziesz martwy
Mówią, dbaj o życie lecz to chyba kwestia wyobraźni?
By zrozumieć co może przynieść nam wyjazd do Anglii
Gram tak że gdy polegniesz oddam twoje cialo matce
Podam Ci swoją dłoń, nie pogrzebię środkowym palcem
Czas wziąć swój plecak pełen grzechów i doświadczeń
Pomyśleć będzie dobrze i krzyknąć: to ostanie starcie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz