Szukaj na tym blogu

wtorek, 23 sierpnia 2011

Dziś już wiem/Niczego nie żałuje

Hyh...wczoraj przeżyłam lekki szok...chociaż można było się tego spodziewać.Mam wyjebane Olka czy to przeczytasz,naprawdę wisi mi to.Wiedz ,że cały post(mniej więcej) jest poświęcony twojej osobie(powinnaś czuć się zaszczycona).Nie ukrywam tego co można mieć do ukrycia,kurwa jestem prawdziwa,nie muszę jarać szlugów,żeby pokazać jakich to mam wypierdolonych w kosmos znajomych.Wiedziałaś dobrze,że za tb idziemy. ; ] wiesz zresztą,że to błąd za który przyjdzie ci kiedyś zapłacić....Ale o "skutkach" kiedy indziej. Wczorajszy akt utwierdził mnie tylko w przekonaniu jak bardzo się zeszmaciłaś(cry,cry baby)...jaka jesteś uległa....słaba...jak się zmieniłaś w przeciągu trzech miesięcy.Chciałabyś być psychologiem tak? (haha-Aint Hatin)POWODZENIA. Na pewno ci się uda...nie wątpie w to...szczególnie jeśli jest się słabym psychicznie...gra się pod publikę,robi się to i mówi co ludzie chcą usłyszeć..i przejmuje debilnymi obserwatorami na blogu.Ale cóż tak łatwo jest tobą manipulować...nie dziwie ci się...skoro czujesz się "samotna".....Nie wiem skąd to się u ciebie bierze...Wmawiasz to sobie?...żalisz się.....przyznajesz do błędów(i chuj każdy je popełnia)...przepraszasz....obiecujesz,że tego nie zrobisz(uczenie się na błędach?)....a następnym razem jest tak samo.Człowiek to dziwne stworzenie...kocha...nienawidzi...cierpi....jest szczęśliwy...zły...Każdy chce mieć kogoś przy sobie,przyjaciół...rodzinę...znajomych....Ale zdobywanie "znajomych" czy już jeśli ich nazwiemy"przyjaciółmi" jest moim zdaniem oznaką totalnego idiotyzmu(I won't stop till the cops come in)Wrodzonego..w dodatku.Ale cóż istnieje pewien podział..na ludzi Dostrzegających prawdziwe wartości i tych Totalnie ślepych.... Sama sobie odpowiedz do którego rodzaju należysz -to proste ( pudło.......) Jednak nie. Hyh Wiem wiem..wiem już co pomyślałaś- To ze mną jest coś nie tak.Może i masz rację.raczej miałaś...do pewnego momentu zaczęłam wątpić,że to ty jesteś : fałszywa,naiwna,słaba...[...]  (Dalej?) i ,że to we mnie tkwi problem.. Nic Bardziej mylnego,Fakt nie jestem ideałem,mam swoje wady i zalety. Jak każdy jestem ofiarą błędów..ale to czyni mnie tym kim jestem.Nie próbuje "Gwiazdorzyć",robię to co kocham,jestem sobą,nie mam nic do ukrycia,nie nakładam na siebie "masek",sama potrafię napisać"o sobie" na profilu nie muszę szukać w necie....Ja już siebie odnalazłam ty tez powinnaś.Jesli miałabym coś zmienić nie zmienię niczego."Biorę życie jakie jest i potrafię się tym cieszyć"    A I TO JEST ZAJEBISTE UCZUCIE KIEDY UŚWIADAMIASZ SOBIE,ŻE KTOS KOGO MIAŁAŚ ZA TOTALNIE ZESZMACONEGO NAPRAWDĘ SIĘ TAKI OKAZUJE-I GUESS I WAS RIGHT....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz