Szukaj na tym blogu

wtorek, 27 września 2011





 Już sama nie wiem







To już niespełna rok odkąd się pożegnaliśmy
nie wiem może dorosłam?może przegrałam wyścig?
może świat jest za szybki?zwalniam w tej monotonii
trudno potem do tego wrócić przy tym nie zbłądzić
uciekać od krzywd,wiem wiem ,ze to nie uniknione
ja sama decyduje i prowadzę po planszy swój pionek
straciłam kontrolę,wtedy chyba liście przesłoniły mi obraz
to pierdolony wrzesień,który ze szczęścia mnie okradł
nie staram sie poddać,uwierz ,że wciąż z tym walcze
stan jaki teraz widzisz,zawdzięczam wyłącznie kartce
nie całkiem w prawdzie,nie,nie jestem zrównoważona
czasem gnębią mnie te myśli,kiedy przyjdzie mi skonać?
liczy się samokontrola czy,na śmierć już jestem gotowa?
 stoję na samym  środku,na środku świata bezdrożach
pytasz jaka tu pogoda?nie pytaj mnie ja sama nie wiem
odkąd cie zabrakło,szczerze? to przestało mi zależeć





Sama już nie wiem, czy to miało jakieś znaczenie?
gdy i tak gubię sie w tym syfie nie wiedząc co się dzieje
ukryta walka w mym ciele umysł sprawia,że wariuję
dzis zapytam jak u ciebie,ty nie pytaj jak jest u mnie x3




Sama już nie wiem,co kocham a czego nienawidzę
czy tak naprawde jakiś sens w życiu ma liczba zwycięstw
mam ochotę krzyczeć,czasem pierdolnąć to wszystko
pierdolona ulica,asfalt,czasem chce pierdolnąć przyszłość
czasem krzycze Idż stąd,codzień mam ochotę od tego uciec
mam bilet w kieszeni,chociaż wiem kurwa to zbyt głupie
wiem jedno nigdy nie wróce,jednak zawsze zmieniam zdanie
away from home dzieciak,Ulica-to staję się mym koszmarem
czekać aż jutro nastanie,znasz mnie nie lubie siedzieć bezczynnie
dumać nad własnym losem,wtedy robi się troche zimniej
szczęście w formie dożylnej?chyba raczej jestem lekomanem
nie czekam na humor na szczęście łykam tabletek parę
zasługuję na zmianę?wyjadę-nie mam gwarancji powrotnej
wyjadę przed siebie,może tam życie nie będzie takie gorzkie
sumienie kontra emocje Jezus-przecież to pierdolone kłamstwo
zresztą sama już nie wiem? może Marzyc ale czy warto?







Sama już nie wiem, czy to miało jakieś znaczenie?
gdy i tak gubię sie w tym syfie nie wiedząc co się dzieje
ukryta walka w mym ciele umysł sprawia,że wariuję
dzis zapytam jak u ciebie,ty nie pytaj jak jest u mnie x3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz