Szukaj na tym blogu

środa, 26 października 2011

Nikt nie mówil,że będzie latwo

Damn...Jestem zmęczona..wczoraj ktoś mi chyba czegoś do piwa dosypał..bo nogi sie podemną centralnie uginały.. w którymś momencie,myślałam,ze z hukiem polecę na podłogę...jednakże tak sie nie stalo..Sytuację z dzisiaj?- It's complicated....zdaję sobie sprawę ze swojego zachowania...ze swojego polozenia..ze swoich czynów,slów..ale niektó/rzy oczywiście nie widzą poprawy i zawsze żyją wczoraj....sami siebie nie widząc..nie przytoczę imienia danej osoby..gdyz napewno poczuję ,że to do niej. Nie będę klnąć ,ze względu na "Moją Kochaną(jak to Mateusz określil) Panią Stygar...aczkolwiek rownież poniekąd dlatego,że pass'uje..Chcą zmiany to ją dostaną...tak ,że wam to w pięty pójdzie. Zmieniam świat zaczynając od siebie...Rozpoczynam serię gruntownych zmian...ktoś dziś powiedzial,że sama nic nie zdzialam..zrobie inaczej..nie godzę się na z góry przegraną walkę. To jest kurwa wojna..nie oddam jej walkover'em..to nie w moim stylu. Zdaję sobie sprawę,że to nie będzie proste...ale nikt nie mówil,że będzie latwo.Życie to jeden wielki pierdolony paradoks...z serią naglych zwrotów akcji..niespodzianek..przeszkód...To Sourivall ,który ja przetrwam z kilkoma zadrapaniami... Y'all can hate me now....ale mnie nie powstrzymacie ; ]]





Rozpoczynam....












Nikt przecież nie mówil,że będzie latwo...













Ey
nikt przecież nie mówil,że będzie nam latwo
z dnia na dzień nowy problem nie gadaj znam to
góruje chamstowo(ey) przecież to już jest rutyna
nie chcesz pić ale ten kieliszek jeszcze dopijasz
nie będe tu obwiniać,wymieniać kto zawinil
rozwiązania brak a mijają kolejne już godziny
może to mój cynizm? może to tylko mój pogląd
ludzie mają to w dupie,przalamują ciąglość(huh?)
do tego by nie doszlo ,gdyby nie ta znieczulica
brak odpowiedzi w efekcie coraz więcej pytań
panokcie obgryzasz,boisz sie, pytasz mnie o jutro?
jutra nie ma,jest tylko dziś caly świat w nim utknąl
zniknela ufność,bój sie(tak)-tak to uzasadnione
każdy wiedzial,ze nie będzie latwo a to nie koniec 
teraz resztę uświadomie,przecież wiesz to od dawna
nikt nic nie obiecywal -przestań się zamartwiać



Nikt nie mówil,że będzie latwo,przestań mieć pretensje
życie jest jebaną zagadką,wlóż w nie choć raz serce
przestań patrzeć na to co wcześniej,jutro jest przed tobą
nikt nie obiecal gruszek na wierzbie,czasem jest chujowo
w okól często nie ma nikogo,zresztą biore  życie jakie jest
za plecami zostawiam wrogość,bo przecież móc to chcieć
przecież chęci to nie grzech,teraz pierdolic mi przestań
nikt nie mówil,że będzie latwo a schemat ten sam


























Ps 



Brak koncentracji....wypadam z formy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz