Szukaj na tym blogu

wtorek, 17 kwietnia 2012

Znów

Kurwa znów ćpam..wkurwiam się. Bo są przecież te pierdolone egzaminy na które powinnam się przygotowywać a lecę w chuja...Pójdę chyba na monar..nie chce się w to wciągnąc...Nie chce stracić przez to..lub czegoś ominąć wiem,że robie źle...ale pokusa wygrywa. Wkuriwam się wciąż. Dziś jest okay. Po 10 tabsach ogarniam nawet jako tako matmę...Polski..przypomina mi się coś. Jednak wiem,że na egzaminach nie dam rady tak. Więc jutro już nie łykam i nie jaram. Biorę się za nauke. Wspomninam tutaj chemię..bo muszę zaliczyć sprawdzian..no i matmę kilka kartkówek..Na nic w sumie nie mam ochotę. Puki co Żyję...zastanawiam się co ja kurwa robię ze swoim życiem...jaki to co robie ma sens..czy to mi pomaga i czy wgl da sie mi kurwa pomóc?sama siebie nie ogarniam. Wjebaliśmy się ostatnio do Radzia na działkę(zdjęcia w następnym poście)...Ja Lubie DXM. Lubie marychuane...nie wyobrażam sobie,że już nigdy więcej w życiu miałabym ich nie wziąć. Nie chodzi tu o to,żeby unikać tego jak ognia.nie chodzi o to żeby sobie bronić..Chodzi o to ,że wyznaczyć sobie granice...tą granice kiedy można kiedy jest okay kiedy jest miła atmosfera...a nie wpierdalać 2 pudełka wciągu tygodnia...Przesada. Nie wiem czy dam iść na ten cały monar kurwa...W sumie..przynajmniej wiem na czym polega mój problem-jeśli dają to biorę. Jeżeli namawiają ja się daje. Wiem dużo przez to tracę. Przyznaję Pani Ewie rację. Dzięki za wszystko. Wciąż nie wiem czy dam radę. Moja mama nie zauważa ,że jestem naćpana chociaż często jestem naćpana i mam wytrzeszcz i jebitne źrenice..Yeah yeah. ..Utrudnia mi to sprawę...bo...chodzę spokojna,.,.wyluzowana..lubię sprzątać...zajmować się mają..i wgl..Ogólnie jestem miła..nie klnę jestem ugodowa i wgl..O_o..Na sucho..,że to tak ujmę w domu nie wytrzymuję w domu..może nie mam aż tak źle...alee...wciąż jest niefajnie..Czekam na 8 maja..co by sobie zrobić te jebane tunele,które będą oznaką mojego Buntu wobec jebanych zasad.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz