Szukaj na tym blogu

niedziela, 12 lutego 2012

Fuck it

wciąż mam mętlik w głowie...wahania nastrojów...sny są jakieś dziwne..sniło mi się ,że byłam w kaskadzie,że wciskali mi Jeansy...z foli..aliuminiowej..O_o..,że renatka molestowała mnie w przymierzalni..że moja Mama ostatecznie zakumplowała się z Biologiczką-hahaha. UnReal. Cóż pierwszy Etap z Bio się już odbył..haha 1 lutego..w sumie to mi to wisi...nie wiedziałam kiedy to będzie a bio nic nie mówiła,ani ,że mam się przygotować i wgl nie podała daty. So Fuck it. Przynajmniej nie muszę zakuwać. Przejabałam wczoraj na necie w fonie 50 zł za 10 min Facebook'a O_o..Lovely isn't it?Matka mnie zabije..ale chuj mam plan kupie kolejną kartę podbierając jej drobne sumki na rzekome"wydatki" typu bilety czy też batoniki czy chociażby puszkę coli ; D...poza wydatkiem 50 zł muszę oddać Izce 30 zł za ćpanie,Olce 10 I Raaaadkowi trochę. Ey ogólnie nie jest żle..poza tym,że wiszę wciąż mamie 400 zł...; xx ale to tak na marginesie ..piszę drugą zwrotke do złego alfonsa...bo wkurwił mnie ten typ. więc dziś lub prawdopodobniej jutro to wstawie w całości...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz