Szukaj na tym blogu

wtorek, 28 lutego 2012

fuck it

wkurwiaja mnie fistaki. I mam w dupie czy wąsaty Pawełek to czyta. to mój blog. Słyszysz kurwa? to mój blog. Będe pisać co se będe chciała.co mi SIĘ PODOBA. Zachowujesz się  jak ciota. Skoro kółko to kółko to nazywajmy rzeczy po imieniu. Jesteś dla mnie ciotą. mogę powiedzieć ci to wprost. Nie dbam o to. Ale chuj wy jak zwykle nie widzicie problemu do chuja. Gdzie podziała się ta pijacka Izka? Gotowa przygarnąć mnie o 3 w nocy do siebie?Gdzie podziała się ta żywa Iza wyciągająca mnie o 9 z domu? Gdzie podziały się te pijackie akcje? Gdzie te wieczorne spacery,. GDZIE TY SIĘ WOGÓLE PODZIAŁAŚ? zgaduję,że to ten pojebany psychol Pawełek.nie odstępuje cie na krok. Oczywiście mówić ci jak się czujemy-masz to gdzieś kurwa nie widzisz problemu. Dla mnie Paweł to frajer. Myślisz,że kupiłeś mi czekolade i jest Okkaaay?,że kupisz u mnie sobie tym szacunek? Zapomnij kurwa.. Nie wiem co to za many wogle. Popakal się bo jest pierdoloną ciotą. Nie odstępuje cie na krok..Kurwa nic żeśmy nie mówili. I to był błąd kurwa. BO TERAZ JEST TOOO LAATE. Ale jebać to to nie ja będę żałować. Ey kurwa mam problem. jebać fistaki mam ich już w dupie. I tried..ale jak zwykle nie wyszło ,bo nie wiem Izka boi się odrzucenia? A Paweł to pierdolona ciota,nie da nam nawet pogadać ,zachowuje się jak zwierze..Wracając kurwa..wciąż myślę o Deksie. Już prawie miesiąc na sucho,. wieeem wieeem kurwa trzeba było to skończyć kiedy to miałam jakąś 3 miesięczną przerwę. Wczooraj? Wczoraj napierdałam mnie brzuch. Seria wymiotów. Póżniej pomyłka zamiast kropli żołądkowych te nasercowe. zmuuuła,chociaż bezsenność do 4 rano..myślałam o wszystkim..to mnie do kurwy przerasta. Ten rok miałbyć zajebisty..zaczął się ładnie to ujmując chujowo. Sandra nieżyje,kolejne trupy na horyzoncie. Chce pomóc Zuzce..nie umiem kurwa nie umiem...Niee jestem jednym z nich,nigdy nie byłam nidgy nie będe. Wciąż myśle co by tu przyćpać NIE UCIEKAM. nie mam teraz od czego. Z matką się odzywam,o ile rozmową można nazwać wymiane 3 słów...lepiej już nie będzie. Wczoraj spotkałam się z Rafałem. Jebać mefedron. Jebać to gówno. Uświadomił mi jakim to byłam grzecznym,zapatrzonym w oceny..wartości i gry dzieciakiem. Nie odzywałam się przez rok przez Blunty, Kurwa robie to samo. Nie umiem przestać. Czuję się? Czuję się jakby zagubiona..coś mi świta ale nie wiem gdzie pojebane uczucie. Nie chce mi się pisać. Straaciłm wenę. Może to jebany krok to rzucenia tego gówna? Nie wiem czy chce ćpać..co mi to daje do chuja. Co mi odbiera. nie wiem od czego miałabym uciekać. Po prostu lubie to uczucie. Lubie to spostrzeżenie na świat. wszystko jest takie proste. Uduchawiam się do kurwy. Muszę odpocząć za dużo się ostatnio dzieje... Na dodatek w Marcu 3 konkursy: Bio,Ang i Pl..zaczynam od Pl..chuj wie jak pójdzie... Nieeee mam motywacji...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz