Szukaj na tym blogu

środa, 14 marca 2012

Spontan na wcięciu. Haha-nie pierdolę

Nie pierdolę dzisiaj, że mam zły twarzy wyraz,
nie kończy mi się pisak, ta moc jest w rymach.
Wali mnie Twój problem, nie ja zaczełam wojnę,
liczysz kolejny schodek, tu już czeka koniec...
Ey Nie pierdolę,dzisiaj, że mi dali zły wykaz,
nie mnożę złych jak pijak-widzę się w szybach.
Stoisz między słońcem, ja stawiam jedną kropkę,
przekreślam twoje plany-jestem jak Twój ojciec. hah
jak swój nie będe nigdy, mam na kartce sto misji,
nie mam w dupie bliskich, dziś na przekór wszystkim.
Upadniesz jeszcze dziś, znikasz już z oczu mych,
atakuję Cię jak wilk, zatrzymujesz swą myśl.
Nie pierdolę nigdy, wiele mam swoich wizji,
nie pożegnam tych bliskich, oni nie są nikim.
Nie liczysz ...swoich liczb, wolisz wypić drugi litr,
ja w głowie noszę rym, wciąż czuję Ha A Te ING








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz